Z braku zrozumienia
I wtedy kiedy stoję przed Tobą,
zamykam oczy,
dotykając Twej twarzy,
odczytuję głębokie uczucia.
Czuję Twoje włosy,
uschnięte ze stęsknienia.
Twe łzy w postaci płatków róży,
opadają na moje chłodne dłonie.
Oddychasz tą jedną chwilą,
w której tak bardzo Cię zawiodłam.
I właśnie teraz,
kiedy dotykam Twej ciepłej twarzy,
Ty odtrącasz mą zimną dłoń
i z braku zrozumienia,
karmię siebie kłamstwami,
które akceptuję jako część życia.
autor
Goniąca Wiatr
Dodano: 2004-11-30 23:06:33
Ten wiersz przeczytano 1556 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.