Być kochanym...
Każdy chce być kochanym
I każdy pragnie kochać
Okładam twoje rany
Plastrem dobrego słowa
Zbieram życia okruchy
W drżacych niosąc je dłoniach
Jak puentę niespodziewaną
W bajce niedokończonej
Boję się twego bólu
Jak go uleczyć?
Nie wiem
Moją daję ci czułość
I siebie daję
Siebie...
Komentarze (12)
"I siebie daję" to samo sedno :)
taki plaster z czułości czasem pomaga
Pozdrawiam ciepło
piękne, czułe wersy..:) pozdrawiam
serdecznie:)
Plaster z czułości dobrym lekiem...
Pozdrawiam cieplutko...
moja wrażliwość została ukołysana wersami,
ślicznie piszesz,
pozdrawiam serdecznie
Nic, tylko zazdrościć adresatowi wiersza.
Piękny wiersz.Literówka w słowie drżących/Jest
a/.Pozdrawiam serdecznie.
Piękne strofy. To już wystarczy, jak ma się już tyle.
Pozdrawiam.
Więcej nie trzeba.
Pozdrawiam
zgadzam się w pełni z przesłaniem wiersza.
Przepiękne strofy. :)
Można się rozkleić...
Pozdrawiam serdecznie :)
Troska o drugą osobę i dawanie siebie, czegóż więcej
pragnąć w miłości?
Piękny wiersz, jak zawsze tutaj, pozdrawiam przed snem
:)