Całuj mnie, całuj
Całuj mnie całuj, buziaków nie żałuj
Ochotę zaplanuj na piątek
Ogień zapłonie między nami
To będzie naszego szaleństwa początek.
Niech się staną cuda, gdy się spotkamy,
A dzisiaj wypijmy kawę,
obojętnie o jakiej porze.
To nie jest miłość, to jest namiętność,
Czy to się stanie teraz, czy wkrótce,
Tak czy inaczej, nie będę już więcej
myśleć,
O topieniu mych smutków w szklanki
wódce.
Tylko myśleć-bez obaw, ale i to jest
przeszkoda,
Która potrafi życie nam zepsuć.
Ale lepiej grzeszyć i się cieszyć
Niż potem - żałować...
Komentarze (12)
Och Ty rozgrzana, namiętna chica.
Pozdrowienia z pocałunkiem.
To się nazywa bezpośredni o otwarty stosunek dożycia.
Gratuluję.
--żałować, albo i nie żałować, ale jakie wspomnienia
pozostaną..
- :)
najgorzej to potem żałować, pozdrawiam:)
Bezposrednio i na temat i tak trzymac pozdrawiam
Widzę, że namiętność i temperament rozsadza Ciebie,
zatem nie czekaj grzesz na potęgę bo to tylko wpłynie
na Twoje zdrowie.Wiesz chica podoba mi się w Tobie ta
bezpośredniość wyrażania myśli.Lubię takie
kobiety.Pozdrawiam miłego dnia pędzę do pracy.
żałowanie to grzech
i jeśli nie zdarzy się pech
to niech namiętność
bierze głęboki wdech
Pozdrawiam
piszesz szczerze, życiowo...nie traktujmy namiętności
jak grzechu:))) miłego dnia
Niechaj pocałunków nie żałuje:)
Dobra pointa -
"Ale lepiej grzeszyć i się cieszyć
Niż potem - żałować"
- masz rację Małgosiu!
Pozdrawiam i życzę dobrej
nocy i udanego spotkania:)
Rozbawiło mnie to "planowanie ochoty" :)
Pozdrawiam z uśmiechem
Pewnie,że lepiej się całować:)Pozdrawiam
Taki tam prosty tekst disco-polo. Może być, lecz hitu
lata z tego utworu raczej nie będzie.