Całuję twą twarz….
Na pięciolinię Twego czoła,
Nut pocałunki pospadały.
Klucz wiolinowy ust zawołał,
By tej miłości brzmienie grały.
Zaczęły tłoczyć się ósemki,
By się zanucić na powiekach.
Staccato wzięło skroni dźwięki,
Miękkie legato noska-czeka?….
*
autor
ROZTRZEPANA
Dodano: 2005-08-31 12:25:33
Ten wiersz przeczytano 466 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.