Cały czas pamiętam...
cały czas pamiętam
Twój zapach
do którego wieczorami
przytulałam się stęskniona
patrzyłam w Twoje oczy
Boże...
miały kolor kasztanów
głaskałeś moje włosy
a ja
drżałam z rozkoszy
moja dusza
ubrana w Twoje pocałunki
tańczyła cichutko
na palcach
po rozpalonych
od naszego pożądania liściach
i tak co dzień
ukrywaliśmy nasze szczęście
pod baldachimem wiatru
na kwadrans
zrozumieliśmy prawdę
i spadł śnieg
autor
Arletta
Dodano: 2005-01-13 11:55:29
Ten wiersz przeczytano 605 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.