Chata
Rozpierzone całe jestestwo,
odpłynęło na sosnowych balach
po rezedowym planktonie,
wprost pod stary płot.
Książe pasał białopióre ptaki
nad brzegiem płynnej egzystencji.
Po miedzach emigrowała Roszpunka,
tnąc ziele pachnące latem.
Miała chyba pięć lat, a pamięć
stanęła na srebrnej łyżeczce
Południcy z osady, która umarła
od powiewu bahama yellov.
Dzisiaj tylko na skrzydłach.
Komentarze (11)
bahama yellow, to nazwa archipelagu Bahama na
Atlantyku.
Świat który umarł- bo nic już nie będzie tak samo.
łyżeczce:)
bardzo ciekawy wiersz, ze wspomnieniem dzieciństwa w
tle, dramatycznym, zresztą. Świetna fraza
"pamięć stanęła na srebrnej łyżece" super.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję komentującym. Tak, to tragiczna historia z
dzieciństwa, ale w mojej mózgownicy tyle pozostało.
Pozdrawiam :)
Moim zdaniem to wiersz opowiadający dramatyczną
historię z wypadkiem w tle. Nierealna baśniowa
sceneria, doskonale obrazuje tragedię, która obrasta w
legendę.
Południca to kobiecy demon.
Nietuzinkowy, intrygujący wiersz!
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Bajkowy klimat wiersza przenosi w świat dzieciństwa.
Pozdrawiam :)
Gapa ze mnie. Napisałem komentarz a zapomniałem o
zagłosowaniu. Już uzupełniłem. Siódmy mój:) Mając
przyjemność przeczytania wiersza jeszcze raz,
spojrzałem na niego w innym świetle, trochę bajkowym.
Niesamowity i tajemniczy wiersz. Dla mnie świetny!
Pozdrawiam serdecznie :)
Tajemnicza treść przekazu rozbudza wyobraźnię
czytelnika. Przychodzą mi do głowy różne myśli
dotyczące kwestii życia
Pozdrawiam.
Marek
Zagadkowe wspomnienie w baśniowym klimacie. Miłego
dnia:)
ciekawe wspomnienia z dzieciństwa (tak odbieram)