...chcę spać...
W ciszy mroku zatapiam się w cień,
cień minionego dnia...
chcę szybko zapomnieć o jego istnieniu
w poduszkę chowam swą twarz...
lecz sen nie chce objąć w swoje
ramiona...
odwrócony plecami odchodzi...
zostawia mnie samą bez ukojenia,
ciemność zagląda w me oczy...
błądzę w swych myślach, lecz czego
szukam?
wspomnień o pięknych snach?
gdy wtulona w silne ramiona poznawałam
marzeń czar?...
...chcę spać...tak bardzo chcę spać...
O Panie nocy co wielką władzę masz,
pozwól złożyć w twe ciepłe dłonie
zmęczoną mą twarz...
...tak boję się nocy i ciszy co trwa...
...chcę spać ...tak bardzo chcę spać...
Komentarze (2)
Prośba o sen ze strachu przed samotnością i
rozpamiętywaniem tego, co minęło... Sen przecież
przynosi ukojenie. Myślę, że pisanie wierszy też - do
pewnego stopnia...
Bardzo ciepły i miły w tresci wiersz.Takie ciche
błaganie o sen.Takie skromne wydawałoby sie życzenie-
a jednak siłę posiada swoją.Dobrze ułożone myśli-
spójność wielka spina je w jedną całość.