Chwila
Dla takich chwil warto żyć
Kolejny raz ujżałam oczy Twoje
Znów otwarły się szczęścia podwoje
Drżenie serc w wybuch się zmieniło
Nic gorących myśli nie gasiło
Nienasyceni swym oddechem
Rozkoszując się słów echem
I rąk dotyk tak zmysłowy
Choć już znany lecz wciąż nowy
Pocałunków Twoich burza
Z pożądania się wynurza
Unosimy się na fali
Ale ogień, ogień pali
Ciał gorących uniesienia
My spłoniemy w tych płomieniach
Nasza radość, piękne chwile
Takie chwile jak motyle
Potem smutek że już czas
Że odległość dzieli nas
Ale przecież się spotkamy
Tylko z sił już opadamy
I nadziei się kłaniamy
Obiecując...Poczekamy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.