Chwila dzieciństwa
Gzie są łąki pachnące
Z mego dzieciństwa
W kobiercu zieleni
Głowa pełna czystych myśli
To byłem ja dziecko
Chciałbym pamiętać te chwile
Dni beztroskich woń
Każdy był z nich bezkresną wiecznością
Następny zdawał się odległą przyszłością
A gdy przyszedł on
Czas
Zdmuchnął dziecięcy pył
I tylko mogę myślami
Powrócić do tych łąk zielonych
Gdzie czas jest zwykle leniwy
Śmiech radosny blisko
Smutek daleko
* * *
Utraciłem
Mój raj na ziemi
31 maja 2007.
Komentarze (1)
...często wracamy do lat młodości
...do miejsc z dzieciństwa ..obraz wierszem
napisany....