*chwilą oddechu*
Za to, że dziś tu jeszcze jestem. Za jutro, które kusi tajemnicą. Za wieczność, budzącą przerażenie.
przemijamy..
lisciem z drzewa opadłym
zasłaniamy spojrzenie słońca
muśnięciem motylich skrzydeł
rwiemy garściami życia owoce
im wiecej zbierzemy...
tym więcej stracimy....
...za rok...za dzień.. za chwile...
...bo taki nasz los, opadnąć z pierwszym przymrozkiem...
autor
loken
Dodano: 2007-06-07 00:27:14
Ten wiersz przeczytano 462 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
no własnie ... piekny wiersz /+