Chwila zapomnienia
Najsmutniejsze są oczy, które straciły nadzieje
Gdy patrzę w twe oczy kiedyś kochane
Czuję złość i wielkie zażenowanie
Zniszczyłaś swe życie
Kiedyś uwielbiane
Później po nocach przez Ciebie wyklinane
Trzask!
Puszka się otworzyła
Uleciała kolejna kropelka nadziei
Którą żyła cała rodzina
Trzask!
Puszka się otworzyła
Kolejny łyk piwa
Opętana w nałogu złym
Nie możesz się wyrwać
Z kajdanów tych
Trzask!
Puszka się otworzyła
Kolejna łza poleciała
Łza nienawiści
I wielkiego rozczarowania
Trzask!
Puszka się otworzyła
Uśmiech na twarzy zgasł
Oczy blasku nabrały
Usta głupoty wypowiadały
Trzask!
Kolejny łyk i jeszcze jeden
Na dno lecisz, co dnia
Lecz już się z niego nie podniesiesz
Już nie ma szans
Trzask!
Puszka się otworzyła
Melodia ta
Gra w uszach, co dnia
Dopóki pieniędzy w twej kieszeniach brak
Zniszczyłaś swe życie
I moje też
Nie chciałaś walczyć
Poddałaś się
W zły nałóg się wkręciłaś
Za chwile zapomnienia
Najwyższą cenę zapłaciłaś
Już nic się nie zmieni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.