Chwila zwątpienia
W chwili zwątpienia w świat, sens
cierpienia
W przerwie pomiędzy aktami życia
Budzi się mroczne oblicze duszy
Wychodzą myśli nocy z ukrycia
W zawrotnym tempie wciąż ich przybywa
Czarnym kobiercem mózg wykładają
Chmarą robactwa do duszy pełzną
I gorzkim jadem ją zatruwają
W chwili zwątpienia ból serce chwyta
Pieką okrutnie rany goryczy
Łez buntu strumień jest bardziej słony
Zmęczone życie na pomoc krzyczy
Komentarze (11)
Chwile zwatpienia - nie obce nikomu ale nie kazdy
potrafi je ujac w slowa jak Ty w tym wierszu.
Mistrzowsko napisany wiersz.Przejmujące
metafory.Ciekawie zbudowany klimat.
Widać w nim cierpienie podmiotu lirycznego.Ale
przecież po każdej burzy przychodzi słońce.
.. zmęczone życie na pomoc krzyczy - pięknie,
poetycko, ręką mistrza. Super i duży plus.
dobry temat - temat rzeka , bo każdy czasem wątpi...a
wtedy jest tak jak piszesz...
Nasze życie składa się z takich właśnie porywistych
burz po których zostaje cierpienie i ból. Ja też
dobrze o tym wiem. Zostawiam głos z przyjemnością i
pozdrawiam, Emi...
Takie jest życie , przychodzą chwile, że widzisz w
czerni żółte motyle . Lecz my piszący taką broń mamy ,
smutki swej duszy precz wylewamy. Na biały papier
spadają w czerni , by je czytali prawdzie ich wierni
. W smutku jest piękno pomimo wszystko, cierpienie
duszę czyni nam czystą . Takie uczucia wiersz mi
podsunął, gdyż w pewnej chwili i mój świat runął.
Jeśli podmiot liryczny zajrzy w głąb mojej duszy
znajdziemy się nawzajem w tym samym mrocznym
zakątku...może sobie wtedy pomożemy!
Akrobatyka życia... Ryzykowny, często nie wiadomo
dokąd prowadzący pęd... Łzy, chwile zwątpienia... i
wołanie na pomoc, które usłyszeć mogą tylko prawdziwi
przyjaciele.
Czuje cie kazdym najmniejszym nerwem.
Nie jestes sama.
Literacko tez bardzo dobry
Niestety, są takie chwile w zyciu, zwatpienia i
załamanika nawet- w sens życia. Ale to wkrótce mija i
trzeba swój wózek pchac dalej... Przepojony madrościa
wiersz. dobry warsztat poetrycki
Wiem o czym piszesz, chyba - mnie przeraża to zawrotne
tępo. Te złe pojawiają się jak burza gradowa a te
dobre jakoś tak wolno.