ciepłym słowem obsypie
wszystkie wiersze
te ostatnie i te pierwsze
jedne gorsze drugie lepsze
jednakowo w pamięci pieszczę
jeden wesołym ślepiem
na czytelnika łypie
dobrodusznie poklepie
ciepłym słowem obsypie
drugi srogim wzrokiem
takiej hydry stuokiej
lubi postraszyć szokiem
że autor jest dusz żarłokiem
trzeci wszystkich prześwięci
bo najgorsi to studenci
a przed nimi dysydenci
bywają słowem chłośnięci
czwarty nie wiedząc czemu
serce otwiera każdemu
temu co świeżo zaniemógł
nawet wcześniej bezecnemu
wszystko do tego zmierza
że autor świętszy od papieża
a w nim kiełkuje tylko teza
że poezja horyzonty rozszerza
Komentarze (10)
"poezja horyzonty rozszerza" - zgadzam się :)
ciekawie napisany:)pozdrawiam
i doskonali warsztat:))
i w tym drzemie piękno,,pozdrawiam
Pięknie. Uwielbiam poezję. Zawsze mnie ukoi.
Pozdrawiam.
:))
Każdy jest inny,jeden pisze lepiej,drugi gorzej,
ważna jest różnorodność
i poszerzanie horyzontów:)
Miłego wieczoru życzę.
Nie tylko horyzonty:-) :-) . Miłego:-)
Poezja jest różnorodna, każdy znajdzie w niej coś dla
siebie. Pozdrawiam słonecznie.
Ciekawa, napisana z humorem
i nieco ironiczna refleksja.
Pozdrawiam.
taka bywa ta poezja:)
miłego dnia:)