CISZA
Dogonić dzień myślami,
uczę się zasnąć w ciszy.
Morze ogarnąć słowami
i płakać jak nikt nie słyszy.
Perłowe życie przemija szybko,
przyspiesza z każdą kropelką.
A ja chcę być tą złotą rybką
i dawać nadzieję każdemu wielką.
Chcę być wiatrem co w polu harcuje
i mgłą poranną pełną słodyczy.
Rano na boso po rosie gonić
i nie czuć w sobie żadnej goryczy.
Tęczą malować każdą minutę
gdzie horyzontem jest wielka nisza.
Rekwiem tam płynie na jedną nutę
a potem tylko zostaje cisza.
Komentarze (7)
Pięknie wyraziłeś swoją ciszę. To wspaniałe uczucie
dawać radość innym i cieszyć się czyimś szczęściem.
Pozdrawiam:)
Treść bogata w przekaz czerpany z życia, mimo równości
10-zgłoskowej trudno się czyta, a to z braku zgodności
akcentowej.
Gdyby zastosować stosowny rytm dla wierszy rymowanych
to byłoby cacuszko marzeń.
A któż ma życie perłowe? Chyba zapłakane
witaj , piękne marzenia i pragnienia, spełniaj je,
zanim zostanie wieczna cisza. bardzo ładny wiersz.
pozdrawiam
bardzo smutny wiersz, płacz w samotności boli
najbardziej... (przeczytałam komentarz Czatinki, to
niesamowite, że poezję można tak różnie odbierać)
pozdrawiam serdecznie :-)
To bardzo pozytywny wiersz. Buduje :)