Cmentarz
Powracam.. aczkolwiek czy to będzie udany powrót ?
Zielona trawa, las pomników, kamieni
stos.
Krzyże, tabliczki z danymi.
Cmentarz.
Spokojne spacery właśnie.
Jedyne pocieszające miejsce.
Cisza, spokój aczkolwiek nie samotnośc.
MIejsce tak mi bliskie.
Dlaczego ?
Czyżbym przygotowywała się do czegoś co ma
nadejśc.
Pewnie poznaje okolice gdzie już niedługo
zamieszkam.
Jedno wielkie miesjce.
Zbiór nieżywych ciał.
Mam pewność.
Teraz jestem sama.
A być może niedługo już nigdy nie będe
sama.
Na wieczność zostanę w towarzystwie osób
które mnie nigdy nie zostawią.
Przywitajcie mnie proszę.
Ja już biegnę.
Jedynie miejsce gdzie jestem mile widziana ..
Komentarze (3)
Bardzo smutne choć piękne w swoim smutku.
a gdzie NADZIEJA ......
Tak. Zgadzam się. Bardzo jest ciekawy wiersz. Ładny.
Pozdrawiam :)
Ciekawy wiersz, podoba mi się. działa bardzo na
wyobraznie, a szczegolnie gdy czyta sie go w takie
ponure jesienne wieczory jak ten...