Co na to Bóg?
Idę przez pustą ulicę
Szukam Cię i tyle głosów słyszę
Bo gdy rozum w sen zapada powracasz znów
jak nałóg
Widzę wykrzywione w obrzydzeniu twarze
I co na to Bóg?
Za moje grzechy płacę a z twoich się
spowiadam
Kończę i zaczynam to na co sobie szlaban
dałam
Dziś nie będzie Ciebie jutro przejdziesz
prze mych myśli próg
I utonę w twych szafirowych oczach ,mój
rubinie
Tylko co na to Bóg?
autor
Gypsy Girl
Dodano: 2005-02-05 23:55:41
Ten wiersz przeczytano 529 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.