Co życie warte
Któż to doceni, co życie warte,
Przemija nagle biciem zegara.
Chociaż stawiamy na jedną kartę,
Los nam niweczy kolejność starań.
Nawet jeżeli modlitwy ślemy,
Wierząc, że ktoś tam czuwa nad nami.
To zawsze swego szczęścia pragniemy,
Jakbyśmy byli na świecie sami.
A inne obce są nam postacie,
Widzieć nie chcemy czyjejś radości.
Płaczemy tylko po własnej stracie,
Tacy zapiekli jesteśmy w złości.
Kiedy już śmierci spojrzymy w oczy,
Szukając jeszcze cienia litości.
Nic nie ujrzymy, czas przestał kroczyć,
Zamarł bo nigdy nie czuł miłości.
Komentarze (4)
Spuentowałeś ludzką naturę w dziesiątkę i do tego
niezły warsztat, pozdrawiam :)
No właśnie... co to życie jest warte? Pozdrawiam.
Sensowne rozważania ubrane w szatę poezji, gratuluję
warsztatu.
Egoizm..jako komentarz i tytuł.."niweczy" się
trafiło..gdy już jeden przecinek w przedostatnim
wersie, to i przed "co" oraz "że"..Pozdrawiam.. M.