Corrida
Niestety nigdy w życiu nie widziałem jej na żywo, ale (póki UPC nam nie zabrało kanału TVE) uwielbiałem transmisje.
Różowo-złoty torrero
Na arenie, jak słońce,
A byk, jak chmura burzowa,
Stale uchyla się, chowa,
Nie chce walki gorącej,
Lecz są banderilieros.
Już w grzbiecie byka bandery,
Już wściekłość mu wzrok przysłoniła.
Matador się kłania kobietom
I drażni byka muletą.
Już pełna wściekłości siła
Uderza – unik, dwa, cztery.
Hombres – woła matador.
Wziął szpadę, co błyszczy w słońcu.
Byk rusza. Po chwili pada
I nie wiadomo jest w końcu
Czy to torrero cios zadał,
Czy może to byk śmierć czując
Rozwścieczył się atakując
I sam się nadział na szpadę.
Wiem, że narażam się Czytelnikom (a zwłaszcza Czytelniczkom), ale to naprawdę piękne widowisko.
Komentarze (28)
*nie pozachwycać - miało być :)
Witaj:) Miło Cię widzieć : ) Wreszcie szybko znajdę,
jako wzrokowiec-bezczasowiec ;) , Twoje wiersze! ;)
Chociaż - tym powyższym, to się nie pozachwycać - cóż,
jestem "jedną z tych czytelniczek", widocznie... :)
Co do tekstu - świetny, ale trochę bym go
zdynamizowała... Jeśli pozwolisz, mogę pokombinować,
ale wieczorem dopiero :) Pozdrawiam. :)
Witaj, Jastrzu :-)
Wiersz w treści i formie świetny, co nie dziwi, nic a
nic, pod tym adresem. Corridy nie widziałem i nie mam
ochoty oglądać, a na żywo widziałem gorsze rzeczy :-)
Dzisiaj nie tylko z przyjemnością czytam, ale również
patrzę, hihihi ;-) ;-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Widziałem na żywo. Straszne:(((. M
...patrzcie państwo Michał pokazał obliczę;)
...pytanie czy swoje?
wiersz-tango...pozdrawiam:))
Pięknie oddałeś atmosferę walki. Wręcz widziałam
zmagania na arenie. Takie imprezy mnie przerażają.
Miłego dnia:)
ładnie napisane ale nie lubię takich widowisk;(
pozdrawiam
beano
ludzie maja różne upodobania (walki psów, wyścigi
ślimaków...)
Wiersz bardzo obrazowy działa na wyobraźnie pozdrawiam
Wiersz jak zwykle u Ciebie Michale, dobry, edukacyjny.
Ja jednak nie jestem zwolennikiem takich widowisk.
Pozdrowionka załączam oczywiście :)
Widać, że byłeś fascynatem tego widowiska, dużo
fachowych pojęć. W zasadzie to chyba żaden byk nie
zszedł żywy z areny. :( Kiedyś widziałam jak wskoczył
w publiczność i wtedy nie było już tak wesoło...
Wykorzystywanie naturalnych instynktów zwierząt dla
kasy...
Teraz ma to rozleglejsze pole do popisu, bo przenosi
się na zachowania ludzi.
Pozdrawiam :)
Wolę uczciwsze zasady "gry".
Waldi - Statystyka mówi co innego. Byk też może, ale
zdarza się to bardzo rzadko. Obejrzałem parę setek
transmisji i chyba tylko w dwóch przypadkach zwyciężył
byk...
mają równe szanse ... Byk też może Torreadora na rogi
nadziać ... więc jest to walka na śmierć i życie ...