Coś o Mnie
chciałbym odnaleść siebie ...
Gdy jestem trzeźwy, jestem zamknięty, nikt
nie ma klucza
Często tak jest, musze szukać odpowiedzi
Zawsze z życiem gram, i kolejna walkę
przegrywam
Wiem ze cos w sobie mam, lecz nikogo to nie
obchodzi ze jestem sam
Dlaczego pisze?, Nie wiem, po prostu tak
mam
Musze z kimś się podzielić, czym w sercu
gram
Czasem różny bywam, raz jestem cham...
Potrafię być miły, nie jedne serca mnie
zmieniły
Nie mam im to za złe, moje słowa są
wyblakłe
Na początku świecą, potem szybko gasną
Każdy zapomina, co jest w sercu kupidyna
Którego los, ze światem przegina
Wiem SA inni, maja się gorzej
Ale oni nie robią nic, żeby zmienić cos
chcieć
Chciałbym znać moją przyszłość, kim będę,
kim zostanę
Sam przed bogiem nie stanę, kocham kogoś i
takim pozostanę
Czekam aż ktoś oświeci mnie, pokaże mi
drogę
Wszystko będzie wyraźne, nie takie jak
teraz, zamazane
Proszę Boga, to nie trwoga, zabierz ode
mnie wroga
Pokaz mi, kim mam zostać, by temu
sprostać...
Może już to zrobiłem... ??
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.