Cy zakwitne gwarom
wiersz gwarowy
Cy zakwitne gwarom?
W kłębawie kurniawy śtuderujem,
cy zakwitne tyj wiesny gwarom?
Takom cysto góralskom starom.
W otukności cekom
kwitnienio Holi,
igieł smreckowyk i bukowyk liści.
Rada bedem widzieć wiesny urode,
na zielonej trowie przy bystrym potoku.
Poźrem na kieluski
i zabocem, kielo już mom roków.
Nie poniechom,
zakwitne gwarom,
bok przecie tu urosła,
tu między holami.
I kormiyła mnie mama
chłopskiymi myślami…
kieluski krokusy
poniechać zostawić,zapomnieć
śtuderować myśleć
Komentarze (16)
Bez względu na porę roku - kwitniesz gwarą, a ja z
radością obserwuję jak rozchylasz kolejne pąki :)
Czlowiek staje sie czescia tego miejsca, gdzie sie
urodzil, gdzie rosl. Ja rowniez czesto myslami
powracam do moich miejsc kochanych, pamietam je
dobrze, jakby to bylo wczoraj. Pozdrawiam.
Oj, mnie mama niczym pięknym nie karmiła, także tylko
pozazdrościć. Ładny wiersz.
Hej! Skorusiu piekny wiers... wiesna kansi sie nom
syćkim zapodziała: pockoj krapke, a zakwitnies
gwarom!!!
Dzisiaj trochę trudniej , ale to moze ja mam
przycmione spojrzenie:)
cały czas Twoja gwara kwitnie:)
Mama cię karmiła chłopskimi myslami ,a teraz piszesz
wiersze rymami i gwarą, wersy o wiosnie układając.
co w dzieciństwie zasiane rośnie przez cale życie w
rzeczywistości i w przenośni .Ładny wiersz
och nadzieją kwiatostanu, Pozdrawiam
pytanie, na które zaraz odpowiadasz: zakwitnie i niech
kwitnie dalej... tak mówiła mama i to wpajała, co
niepowtarzalne gwarowo, język, który zawsze
najdroższy... pozdrawiam...
Ja też mam nadzieję,że zakwitnie.Pozdrwiam
Twoja mama karmiła Cie przepięknymi myślami i do tego
wielką wiarą, miłością do Boga, ludzi i przyrody, co
pięknie w wierszach opisujesz!
Zakwitnie :)) Serdecznie pozdrawiam.
u Ciebie to pewnie rosną całe dywany krokusów jak z
wiersza, którego napisałaś, pięknie :)
Miej nadzieję a zakwitnie...