Cyrk zwany Kościołem

Stoi na szczycie pseudo wiary, wasz Bożek Wszechmogący,
W imię Boga prawdziwego, na czele armii zaślepionych.
Zaprawdę jeden Prorok dziś czczony, niczym Bóg sam,
Oto ojciec wasz.Módlcie się i wrzucajcie do sakw!
Idźcie za głosem w głośniku, choćby po trupach, przed ołtarz Złotego Jelca,
jak w hipnozie, wierząc niby w Boga, nienawiścią i tępotą.Bez przebaczenia.
O, Ty Przewielki Dyrektorze, jakże czujesz się, Bogiem na ziemi?
Czyż nie smuci Cię, że Zamiast Jedynego, Tyś jest dla nich wybawianiem?
Jakże wielkie, Relikwio, twe wyrafinowanie,
że pozwalasz zdradzić Stwórcę, w imię własnego, Na Boga mianowania.
Nie ma dziś czystości w Świątyniach splugawionych hipokryzją Twego słowa,
ukradłeś Kamienne Tablice, schowałeś w ciemnych lochach.
Teraz Tyś jest Tym, który Jest i Będzie na wieki,
dla Armii moherów.Choćby mieli krew przelać dla ciebie.
Inwestycja w władzę, pieniądz, pod płaszczem Strażnika Boskiego,
nakazując wierzyć w siebie.Bezgranicznie, do upadłego.
Szatanie naszych czasów, zrzuć maskę, by zakończyć cyrk zwany Kościołem,
oddaj nam czystość religii, przepadnij w czeluściach z głośnika płynących.
Uwolnij ogłupiałe Armie ludzi, co uwierzyli, że Tyś najwyższym kapłanem,
nie widzący Twego spisku, przeciw każdemu kto nie zapłaci.
Stoi murem większość narodowa, z krzyżem w dłoni, z nożem za pazuchą,
Oto katolicy.Nie waż się mrugnąć.
Niewiele wspólnego z niewinnością Chrystusa,
lecz krzyż na piersi i władza absolutna.
Mafijna struktura, biznesowa siła,
podszyta fanatyzmem i milionami zwolenników.
Zapomniane już dawno, za co umarł Zbawiciel,
byle do przodu.Polska.Bóg umiera w ciszy.

autor

rebel

Napisany: 2009-11-28 Dodano: 2009-11-28 10:03:46

Ten wiersz przeczytano 551 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie