Czas to zmieni
Już siebie mijamy,
jak zwykły przechodzień.
Choć nie pozwalamy,
zaginąć po drodze.
Kiedyś czas to zmieni,
odszukamy słowa,
by siebie docenić,
i urazę schować.
Czemu tak się dzieje,
dowodów nikt nie ma.
Hormon nam szaleje,
a ten, to ekstrema.
Jednego powali,
osłabi drugiego.
My jesteśmy mali,
i nic nam do niego.
Jeśli powstrzymamy,
te chwiejne nastroje,
to walkę wygramy,
oraz wspólne boje.
I razem zdołamy.
historii zaradzić.
Bo zgodę wygramy,
ona nas prowadzi…
03/12/2023r
Komentarze (3)
Swietny wiersz. Pozdrawiam serdecznie :)
Już siebie mijamy,
jak cień i przechodzień.
W zielone wciąż gramy,
chcąc zgubić się w drodze.
Kiedyś czas to zmieni,
odszuka sens słowa,
by przyjaźń docenić,
i urazę schować.
Czemu tak się dzieje,
powodów wszak nie ma.
Hormon w nas szaleje,
jak podła ekstrema.
Jednego zbuduje,
osłabi drugiego.
Serce się buntuje,
lecz nic nam do tego.
Gdy znieść nam się uda,
te chwiejne nastroje,
zostanie splin nuda,
i słowne machloje.
Choć nie potrafimy
historii zaradzić.
to zgodę wyśnimy,
niechaj nas prowadzi…
Pozdrawiam Tadziu z plusem:)))
Bardzo dobry!
Serdecznie pozdrawiam