CZEKAJĄC NA ŚMIERĆ LUB PRZESZCZEP
Ku pamięci dzieciom które nie doczekały sie przeszczepu.
Nie bądżmy obojętni
podzielmy się marzeniami
ofiarujmy najcenniejszy dar
dar życia
najbardziej potrzebującym
Łzy Matki spływają na szpitalne łóżko
ociera smutek chusteczką nadziei
W sali umiera jej życie
jej mały synek
czekając na cud
Wołanie o pomoc
to krzyk dzikiego ptactwa nad urwiskiem
Paradoks!
Czekasz na czyjąś śmierć
a tym samym ratujesz życie
swego syna
Brutalna prawda o życiu
nadziei i miłości
Czyjaś tragedia
po stracie najbliższych
A z drugiej strony
ratuje małą istote ludzką
odbudowuje szczęście rodzinne
pozwala wierzyć w łaskę Boga
w wysłuchane modlitwy
Komentarze (7)
piękny wiersz...prawda o życiu..bolesna ..Aniu dzięki
za ten wiersz....
Oj...bardzo mądry ten wiersz, sama prawda, ktoś musi
umrzeć, aby mógł żyć ktoś. Szkoda, że nie mamy prawa
wyboru, nie wybieralibyśmy
między życiem, a życiem. Pozdrawiam.
cóż temat gorący,korzystać z przeszczepów czy nie ,czy
zdążymy,czy niedoczekamy,odsyłam Cię do mojego w.serce
to właśnie o przeszczepie serca,ale nie wszyscy tak
zrozumieli.Moje dwa serca już odeszły bo Pan tak
chciał-Palec miłości.
Taki juz jest ten "mechanizm". jedni musza umrzec,
zeby drudzy mogli zyc
cała prawda ..:/ . plusik
Strasznie przygnebiajace to co piszesz, prawdziwe
niestety! Trzeba dobrej reki, by porywac sie na taki
temat...Poniekad udalo Ci sie.Pozdrawiam.
Smutne i wzruszające... to przykre, że czasami po
prostu nie zauważamy...
ps. nadzieja - nadziei :)
plusik