czekoladki imieninowe
w ręku kompas... i marsz! na czas
kroków nie myli na ścianach stromych
a wokół las... las... las...
i tyle niewiadomych
mapa zagadką? nie dla niego
odpowiedź pozna, nim wybrzmi czas
brakuje czegoś... czego? czego?
a wokół las... las... las...
srebrne powietrze pije haustem
las szepcze, a niebo blade
spogląda z dumą na gór kształty
życie – pudełko czekoladek
ktoś mi wytknął, że parasol to nędzny prezent, więc może czekoladki? hmm? :)
autor
enigmayic
Dodano: 2010-08-09 11:41:00
Ten wiersz przeczytano 624 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Otwieram przeszłość wypadów za miasto
- kluczem lata... a czekoladką nie pogardzę..
Pozdrawiam ! :)
tak jak szept...czekoladki nadziewane wierszem....
każdy prezent jest dobry jesli z serca
darowany...pozdrawiam..
zawsze zabieram w podróż mimochodem, czekoladki na
osłodę...a w dniu imienin bombonierka i
kwiatki...pozdrawiam
Adresatowi się poszczęściło, uhuu :)..aż dwa pod rząd
:)..Świetnie oddany klimat..Zatem dzisiejszym
Solenizantkom i Solenizantom Wszystkiego Dobrego :)..
M.
Czekoladki nadziewane wierszem. Takie uwielbiam :)
Kroczyć przez życie wśród gór, pośród lasów... A
czekoladki? Od czasu do czasu.
parasol był świetny ale czekoladki są wyborne :-)
iść ciągle iść w stronę słońca...
Jeżeli z gorzkiej czekolady to jestem za. ;)
Słodziutkie, smaczne, nich takie zostanie,
pozdrawiam:)
"Czekoladki", kwiaty, czasem szampan-
sa mile widziane na kazda okazje.
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.