Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Czerwcowy wieczór

Samotny spacer w dniu swoich urodzin



Wsłuchuje się w trzepot skrzydeł , noclegu szukają żurawie
Czas gasić ognisko dnia, do domu spieszyć
Iść trzeba stąpając cicho i słuchać ciekawie
By w domu snuć opowieść przy wieczerzy


W rytmie obrotów wiatraka - on cały z drewna
Przyjmuje wieczór płynący do głębi mej duszy
Wsłuchuję się w wiatr . on w skrzydłach śpiewa
Ten czerwcowy wieczór, jego urok mnie wzrusza


Słońce brata się z nocą, zachodzi tarczą czerwieni
Żegna się - rzuca ostatni snop promieni
Odwracam twarz ku znikającym promieniom dnia lata
Żurawi już nie ma, widzę zarys na niebie wiatraka

Jego ogromne skrzydła wolno snują swoja opowieść młyna
Tak było wczoraj , jest dziś , jak każdego pięknego wieczora

Chwilą nie zasłonisz wieczności

autor

slonzok

Dodano: 2011-01-28 06:18:32
Ten wiersz przeczytano 1510 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

Beniaewa Beniaewa

Piękny opis i bardzo obrazowy. Przeniósł mnie w ten
konkretny czas roku, otulił ciepłem i młodą
zielenią.Tylko ostatni wers mi zgrzytnął :)

Czatinka Czatinka

urodziny to dzień szczególny, wszystkiego najlepszego
przy okazji życzę, weny, miłości i wielu wzruszeń :)

Tatianka Tatianka

Ja również po przeczytaniu tego wiersza uległam urokom
miejsc i chwil spędzonych w pobliżu starego wiatraka,
pozdrawiam.

blondynka8 blondynka8

Jak ładnie oprowadzasz Czytelnika czyli mnie:)) Ten
czerwcowy spacer obojgu nam wyjdzie na zdrowie:)
Klimat rzeczywiście cieplutki:) Pozdrawiam niezwykle
serdecznie.

Maria Sikorska Maria Sikorska

pamiętam wiatraki drewniane, teraz na ich miejscu stoi
cały szpaler betonowych, widać odpowiedni rejon...to
już nie to samo, wtedy czuć było odpowiedni klimat,
wokół smukłe topole, teraz pustka i ogromny hałas

DoroteK DoroteK

"Ten czerwcowy wieczór, jego urok mnie wzrusza" piękne
rozważania w dniu urodzin, dużo w nich ciepła i pogody
:-)

siaba siaba

Slaski poeto/moj ulubiony/!U mnie styczen,ale jakby
czerwiec.Slonce wyszlo zza chmur po przeczytaniu
Twojego wiersza.Sliczny ten spacer,tylko komu bedziesz
snul swa opowiesc przy wieczerzy?Rozejrzyj sie moze za
jaka Dulcynea!

skarb-323F skarb-323F

pamiętam stary młyn...koło drewniane ...wozy a w nich
zaprzęgnięte konie ....to były fane czasy ...wiersz
jest dłuższy niż ta chwila...pozdrawiam ciepło

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »