Czesc Duszy
Serce me znowu peklo...
Tak czesto juz sklejane.
Uczucia poszarpane i znow posklejane.
Za kazdym razem dzieje sie cos jeszcze,
czesc uczuc zostaje,
czesc odplywa na wietrze...
Staje sie coraz twardszy, odporny,
ponury.
Ale tak przeciez nie mozna,
Kochac... chowajac sie za chmury?,
pokazujac tylko polowe swej duszy,
bojac sie wykorzystania i milosci
katuszy.
Tak kochac nie mozna...,
lecz jak...?
kiedy kamien przeszlosci wciaz
ciazy mi na duszy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.