Człowiek w pudełku

Człowiek w pudełku zawsze
Nazbyt otoczony czterema ścianami
Budowla z klocków
Kwadraty kanty i kąty

Pewnego dnia stracę
Kontrole nad sobą
Panie Jezu chciałbym
Dostać kiedyś małą kolejkę
Elektryczną

Jaką ma Tomek
Bezprawnie dostał
Nie chodząc do kościoła

Nie ma chleba
A moje życie
Nie wskazuje na idealność
Nie jest prostopadłościanem

Gdyby wszytko było tak logiczne
Gdybym nie był zablokowany
Czasami świat odżywa
We wspomnieniach

Wolność jest tylko ideałem
Pokolenie X
To krótka przypowieść
Której Chrystus nie opowie
Delektując się owocem granatu

Zima zawsze była najciekawsza
Pełna chłodu i bieli
Mogłem tylko zazdrościć
Płatkom śniegu

Że nie jestem
Tak proporcjonalny
Współrzędnie
I podrzędnie

Jak one

autor

Barszczyk_Wierszokleta

Dodano: 2010-05-01 02:57:37

Ten wiersz przeczytano 499 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie