CZWARTY KRĄG
W czwartym kręgu ona,Ja ją
Do lubieżnosci glośno wołam
Mówię: pójdż ze mną,częstuj sie mną
Weż mnie...-powiada ona
Bo w czwartym kregu sprośne są sny
Dla niewolników wszelkich rozkoszy
Bo w czwartym kręgu dziś Ja i Ty
Więc jak mnie chcesz-nie miej mnie dosyć
Nie pierwszy raz wszak zmysły płoną
I tak już jest!... krąg to bez końca
Perwersje nowe perwersje chłoną
Woła weń chęć nieustająca
A przecież bywa że czasem masz dosyć
I tu się obnaża piętno nieszczęśników
Bez namiętności już niezaśniesz w nocy
Czwarty krąg niewypuszcza swoich
niewolników
Bo w czwartym kregu sprośne są sny
Dla niewolników wszelkich rozkoszy
I w czwartym kręgu tak Ja jak Ty
Bezsilnie trwamy w tej naszej niemocy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.