Czy pamięta pan...
Czy pamięta pan mój list, ten z
jaśminami?
Właśnie zdałam sobie sprawę, że rok minął,
odkąd dzieje się to wszystko między
nami…
Wciąż próbuję poukładać to domino…
Bo przed rokiem to pan jednym listem
sprawił,
że dostrzegłam nagle nowy wymiar
świata…
Tak, jak gdyby w złote ramki pan oprawił
akwarelę, i nasycił światłem lata…
Nadal nie wiem, czy ja znaczę coś dla
pana…
Pan pojawia się i znika jak
złudzenie…
Pewnie jutro znowu wstanę
niewyspana…
Teraz wie pan, co na swoje wziął
sumienie...
Pan na pewno, drogi panie, nie pamięta,
że za chwilkę będą moje urodziny…
Wierszyk dostać chcę z okazji tego
święta…
I koniecznie przeogromny pęk
jaśminów…
Komentarze (10)
Ogromnie podoba mi się cykl listów 'Od tej Pani'.
Lekka melancholia, odrobina romantyzmu i ogrom
tęsknoty. I taka niewspółczesna nieśmiałość...
Jestem pod wrazeniem...z jednym malym
zastrzezeniem..."na pewno"..:-))
Bardzo mi sie podoba Pani wiersz, proszę Pani :)
Gładko się czyta, ładne rymy, no i ta atmosfera,
trochę jakby z innej epoki :)
Bardzo ciepły wiersz miły i z obietnicą.Forma bardzo
dobra
Lekko, zwiewnie, romantycznie, a jaśminy....
Pachną cudownie jak słowa w wierszu.
Piękny dialog, a raczej monolog.
Czekam na inne. Z niecierpliwością.
To jest właśnie poezja, aż dech zapiera...tak
romantycznie i lekko płynie się z wierszem, tylko żal,
że nie można jeszcze i jeszcze..:)
Miłość zobowiązuje!! To odpowiedzialnośc za ten "nowy
wymiar świata"
Czy pamięta Pan, Panie Misza...?
Takie wiersze powinny być codziennymi gośćmi tutaj,
lekkie, płynne, pełne tylko im właściwego wdzięku...
no prosze......znow jestem w zaulku starej ulicy, w
dlugiej , koronkowej sukience i czytam po raz ktorys
pana list, ktory pachnie mi jasminem...
Ze zwrotem grzecznosciowym "PAN" wiersz zyskal pewien
dystans. Czyta sie jakby list. To pewnie zamierzone...
Ciekawa forma monologu z zyczeniem na koncu - niech
sie spelni :o)