Czy pani czuje to co ja
Czy pani kiedyś tak przykładnie,
Znalazła się przypadkiem na dnie.
Tłukąc o ziemię pięknym ciałem,
Co zawsze było doskonałe.
Czy pani kiedyś zrywem nagłym,
Stałaś aniołem już upadłym.
Cielesność własną tuląc czule,
Jak przepoconą mą koszulę.
Czy pani mogłaś mrużąc oczy,
Śmiało przed siebie sama kroczyć.
Mówiąc otwarcie co mi po tym,
Bolesne zawsze są kłopoty.
Czy pani możesz, duszo moja,
Odwagę skryć w najcięższych bojach.
Mimo iż w życiu żądasz jaźni,
A nie bolesnej wyobraźni.
Bieg zakończony, stacji koniec,
W myślach dotykam twoje dłonie.
Czy pani czujesz to co ja,
Jesteś wspaniała...wszak mnie znasz.
autor
Grand
Dodano: 2010-04-20 10:31:03
Ten wiersz przeczytano 681 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
ta pani była prawie na dnie,
nie tłukła ciała bo nie ładnie,
nie chciała stać się kimś upadłym,
kimś kim też gardzą nawet diabły,
ona umiała iść do przodu,
mimo boleści mimo chłodu,
niby swej duszy nie straciła,
a jedna czegoś nie jarzyła.
tak mi się jakoś napisało ,rzadko mi sią zdarza ,że po
wierzszu ,wierszoklepie ,sory
Treść ładnie przekazana, a zastosowanie anafory
dodaje uroku - przeczytałam. Pozdrawiam. Nie oczekuję
odwiedzin w zamian...
No...nie...nie byłam aniołem już upadłym...
nie byłam na dnie...ale doskonale rozumie Pana ma
dusza... czasami... skołatana.
Ładny wiersz :)
Nie wiem, czy tylko mnie..ale rażą czasowniki po
pani.."czy pani czuje..", "czy pani może.." chyba by
lepiej zabrzmiało.. M.
człowiek nie wie jaki słaby,dopóki nie upadnie
(przypadkiem na dnie)
Nie zawsze każda pani, może być panią serca.