Czy tańczysz?
nie tańczysz
słuchasz i kiwasz
głowa zesztywniała
wyrywasz pojedyncze dźwięki
kiwasz się z boku na bok
nic więcej
wtulona w półmrok i szare ściany
widzisz siebie
gdzieś wewnątrz muzyki
wirującą.
autor
FraniaAntonik
Dodano: 2011-01-15 00:15:30
Ten wiersz przeczytano 541 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Jeszcze zatańczysz Franiu :)
Ej,Franiu!Wstan z tego bujaka i zatancz dziki
taniec,pomaga.Poczujesz,ze zyjesz.!
To prawie opis choroby sierocej. Masz za dużo, jak na
taki krótki tekst, czasowników i "asz". W końcówce,
moim zdaniem, niepotrzebna inwersja.Zmiana kolejności
dwóch ostatnich wersów aż się prosi. Pozdrawiam.
zatańcz...muzyka łagodzi takie stany ...pozdrawiam