Czy to jest przyjaźń, czy to...
Czemu tak okrutna jest przyjaźń, gdy jedno tylko się przyjaźni....
Tyle wokół obcych twarzy...
Wśród nich zobaczenie twojej mi się
marzy...
Tyle obcych oczu...
Chcę, byś me mysli teraz poczuł..
Chłonę każde szybkie chwile przy twym
boku,
Bo potem tylko łza w oku...
Żal i tęsknota wielka.
W sercu miłość i udręka.
Jesteś ze mną tylko kilka krótkich
chwil...
Dzieli nas kilkanaście mil.
Ale nie tylko to mnie dręczy...
Twoje uczucie mnie męczy.
Bo ja Cię kocham...
Nad naszym losem szlocham,
A ty tylko przyjaźnią do mnie pałasz.
Niestety, me biedne serduszko miłością
rozpalasz.
Lecz dla ciebie jestem jak siostra, Miła,
kochana, czasem ostra,
Jednak nie ta ukochana,
Miłością twą obdarowana...
Chcę się pogodzić z tą prawdą, lecz nie
umiem...
Nie rozumiem.
Kocham coraz bardziej z każdym twym
spojrzeniem...
Byłeś, jesteś i będziesz mym marzeniem...
A drugie kocha.....????
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.