Daj mi wiarę, nadzieję...miłość
Uratuj mnie! Jeśli tylko potrafisz i
możesz
Uchroń przed tak zgubną samotnością
Spójrz w moją stronę i powiedz szczerze
Że pogodzę się z nieszczęśliwą miłością
Pokaż sens bym odnalazł się w tym
świecie
Wiedząc że znów mam tutaj swe miejsce
Pomóż szukać wiary i nadziei w to
Że będzie jeszcze kiedyś kochać me serce
Pozwól poczuć że ktoś znajduje się
blisko
A ja nie jestem już tylko na siebie
zdany
Bo mam w kimś oparcie i mogę wierzyć że
Ważne są tylko te dni których jeszcze nie
znamy
Komentarze (7)
Sama chciałabym by mnie ktoś uratował od tego
przeklenstwa
W Twoim wierszu czuje smutek ,samotność i to co
najpiekniejsze w zyciu kazdego człowieka "MIŁOŚĆ "
choć czasem też boli to my czekamy jak na łyk coli.
Jak spiewał Grechuta"wazne sa tylko te dni,których
jeszcze nie znamy"i wazna jest ta miłosc ,która jest
przed nami.
Ta wiara i nadziej, to wazny motor w zyciu.Bez nich
trudno sie żyje.Wiersz emocjonalny,porusza tak wazny
problem i sens istnienia.Zgrabnie napisany
Wiersz czytałam jak modlitwę - piękną modlitwę
Przyznam,że właśnie myśl z ostatniego wersu przyszła
mi do głowy...ale w takim razie powiem inaczej."Miłość
to piękna rzecz,ale często się Jej mówi precz!Bo
rani..."
Wiersz modlitwa, która ma ukoić smutek i samotność. ,,
Każda miłość jest pierwsza ,najgorętsza najszczersza
wszystkie inne usuwa w cień" niech te słowa piosenki
pomogą ci się odnaleźć.