Dancing
Pijany szamoce się wiatr
Księżyc jak bałałajka w pełni
Femme fatale w czerwonych rękawiczkach do
łokci
Zmysłowo tańczy w rytm tanga
Przez zasłonę czarnych rzęs
Rzuca uśmiech tajemniczy
Cała pręży się i drży
I przegina nagie plecy
Wszystkie zmysły rozedrgane
Na parkiecie mdleją pary
Skrzypce wyją opętańczo
A mój mąż tańczy
W nią wtulony
Z jakąś pasją obłąkańczą
autor
Marianna 2
Dodano: 2021-03-18 11:48:43
Ten wiersz przeczytano 672 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
nie do przyjęcia sytuacja,
nokaut:)
serdeczności:)
Dość obrazowo choć prawdę mówiąc te rymy są dość
dowolne. Plusa jednak zostawiam:))
Wiersz ładny, sytuacja przedstawiona nie do przyjęcia,
ktoś musi poklęczeć na grochu;)
Ciekawe czy dostał burę za to w domu :))) pozdrawiam
:)
Ladny wiersz:)
Cudowna żona że patrzy na wygibasy pana
małżonka...ładny wiersz...pozdrawiam.
Cudowna żona że patrzy na wygibasy pana
małżonka...ładny wiersz...pozdrawiam.
A to wszystko przez te tango...
Podoba się wiersz i przekaz.
Pozdrawiam.:)
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ten wiatr przyniesie burzę...
Świetnie oprawione w słowa. Pozdrawiam z wielkim
podobaniem :)
Taka opęta każdego, nawet najlepszego. Trzyma każdego
w diabelskich szponach. Pozdrawiam.
Źle to rokuje. Pozdrawiam