Dar życia
Jest mi żal odchodzić
w ciemną dal.
Zostawić wszystko i nie brać nic,
żadnych wspomnień,
ani miłości najbliższych.
Trudno mi zrozumieć dlaczego,
musimy niespodziewanie odejść.
Przecież na tym świecie byliśmy,
kochaliśmy, pracowaliśmy,
budowaliśmy swoje życie w mozole,
a teraz jak Chrystus wezwie,
rzucamy wszystko i idziemy tam
gdzie ciemna długa noc.
Obiecują nam życie
wśród swoich najbliższych, którzy
przygotowali nam wieczne miejsce
abyśmy tam dalej żyli.
A tu na ziemi życie będzie trwać
i powoli będą przeprowadzać
innych, na drugi brzeg.
Naszym pierwotnym światem był
Kokon, w którym dojrzewaliśmy,
aby wejść do tego świata.
Może teraz też jesteśmy
w takim innym kokonie,
Który przygotowuje nas
do następnego świata.
Przecież nie pamiętamy czasu
w którym byliśmy u mamy.
Jedyną pamiątką pozostała
pozycja embrionalna gdy śpimy.
A jaką pamiątkę weźmiemy
z tego świata?. Ja wybieram – miłość,
Która jest darem życia.
Komentarze (7)
Michale - wg znanych nam teorii podobno jedni pójdą po
prawicy, drudzy po lewicy zająć swoje miejsca. Swoim
życiem zasłużymy na odpowiednie miejsce.
Jesteś dobrym człowiekiem - więc niczego się nie
strachaj, Twój anioł czuwa.
Wiersz zatrzymuje na dłużej. Miłość najważniejsza :)
Nie no, miłość Tam musi być w pakiecie. Musi.
Ja wezmę parę magicznych wspomień, parę widoków które
zachwyciły i coś miamuśnego do zjedzenia, kilka
dobrych trunków i szalik Legii.
Tylko miłość, piękny refleksyjny wiersz, pozdrawiam
serdecznie:)
Tak, wiersz bardzo mnie zatrzymał i pewnie jeszcze
wrócę do nniego. Pozdrawiam :)
Ja też wybieram miłość.
Każdy kiedyś musi odejść... I nie wiadomo co dalej.
Pozdrawiam serdecznie :)