dedykacja
dedykuję go mojej młodszej siostrzycce
Razu pewnego, dnia słonecznego
narodziła się kruszynka
mała słodka dziewczynka.
W oczkach ocean słychać
widać błękit nieba
swym urokiem
bystrym wzrokiem
zjednaywać serca zaczęła
świat poznawać rozpoczęła
dźwięczne jej imię pamięć zapada.
Jeśli zobaczysz na horyzoncie-
być może na łące
szczupłą istotkę z kotem u stóp
wpatrzoną w obłok drzewa, lub kwiat
mozesz zawołać-
ona nie słyszy- poznaje świat
zauroczona widokiem sielskim
jest upojona śpiewem anielskim
możesz zawołać- choć lepiej patrz
bo swym wołaniem możesz przeszkodzić
małej dziewczynce z kotem u stóp.
Ona podziwia słucha i śni
potem powstanie obraz tych chwil
zaklęte w kolor te piękne dni
lub może słowa spłyna na kartki
jak strumienia nurt wartki
pisane sercem, malowane duszą
kiedyś być moze z łez osuszą
czyjeś zbolałe serce
te słowa przelane na prędce.
Razu pewnego, dnia słonecznego
anielskm skrzydłem otoczona
wielkim talentem obdarzona
narodziła się kruszynka
mała, niezwykła dziewczynka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.