Dekalog
Po pierwsze jestem Polakiem,
Bo tutaj się urodziłem.
Orzeł zostanie mym znakiem,
A flagi nigdy nie lżyłem.
Po drugie ojca znam losy,
Choć mieszkał gdzieś pod zaborem.
On z dumą brał życia ciosy,
I będzie zawsze tym wzorem.
Po trzecie matka kochana,
Tak wiernie domem spełniona.
Miłości swojej oddana,
Jak matka, i jako żona.
Po czwarte moja rodzina,
Najbliższa bardziej nie będzie.
Już gubię się gdzie ma wina,
Dlaczego błąd grzęźnie w błędzie.
Po piąte, szóste… dziesiąte,
Dekalog piszę od nowa.
Pod innym patrzę już kątem,
Dobieram rozsądnie słowa.
Bo jestem przecież Polakiem,
Bo tutaj się urodziłem.
Komentarze (5)
Tak trzymać.
Miłego dnia...Pozdrawiam
Grandzie co mam powiedzieć...genialny wiersz,
zmuszający do głębokiej refleksji...Pozdrawiam:)
Dobry wiersz.Pozdrawiam
swietny jak zawsze
Czy po pierwsze, czy po dwudzieste, to pamiętaj, że
jesteś POLAKIEM!
A to zawsze pisz dużą literą.
Pozdrawiam.