Dekalog codzienny
Myślałem, że z tym światem coś nie halo,
choć mój przypadek mu nadaje pewien
walor.
Wiedzy o Wyższym w mym rozumie było
manko.
Co dzień raczej czcze kazania szły wprost z
ambon.
Jako Predator, aktywator, nowych myśli,
chciałbym wyższego od nas ludzi sobie
przyśnić.
Życie duchowe, rozwojowe jest, gdy wiara
spotka się ze mną po godzinach i się
stara:
1. Uwierzyć, konsumując wódkę czystą,
w tę prawdę jedną i jedynie oczywistą,
że wszystkich nas to samo raczej czeka -
warto więc w Panu widzieć kogoś, czyli
człeka.
2. Druga zasada - mam nadzieję, nikt nie
zgani -
dostrzec tę boskość w takiej jednej,
pięknej pani.
3. Trzecia istotna - Dobry Boże, panie
dzieju -
dostrzec człowieka u sąsiada, także w
geju.
4. Czwarta - by upust dać swym ustom, patrz
nawijce,
boskość przypisać, pannie Heli, tej
lesbijce.
5. Piąta - Predator, ten amator, chytry lis
-
dostrzec człowieka, z tym nie zwlekać, w
radnym z PIS.
6. SZÓSTA - w istocie sprawa ważna, mówię
czyli,
by tych postaci nigdy w życiu nie pomylić.
7. Siódma, by umiar mieć w posłudze
(po to się dekalogiem trudzę).
8. Ósmą, by umieć kulturalnie się
wycofać
wtedy, gdy kogoś się tak nie do końca
kocha.
9. Dziewiąta - umieć mówić prawdy
szczerze,
miast klepać wkoło, pocąc czoło, czcze
pacierze.
10. Dziesiąta w końcu - zasad zdrowych to
królowa -
dom musi uczyć jak człowieka uszanować.
Ilonce zawdzięczam i dziękuję
Komentarze (15)
Każdy powinien powiesić sobie ten dekalog na lodówce a
nasz naród stałby się lepszy!
Jestem za.
Pozdrawiam:)
Cieszę się, że tu zajrzałam. Bardzo mądry, przemyślany
tekst. Zgadzam się z przesłaniem, szanuj w każdym
człowieka i ucz tego swoje dzieci.
Pozdrawiam :)
Tak, jak Anna - kochaj bliźniego swego i, jak
Krzemanka - do zastosowania od zaraz :)
Fajna miniaturka i z przesłaniem. Na plus.
Moje sugestie co do zapisu:
*Codzień - Co dzień (oddzielnie, natomiast
"codziennie" razem),
*aktywator, nowych - aktywator nowych
*rozwojowe, jest gdy - rozwojowe, jest gdy
*miast klepać wkoło - miast klepać w koło ("w koło" -
tu oddzielnie, gdyż jest w znaczeniu "ciągle
powtarzając". Łącznie pisane "wkoło" oznacza
"dookoła, naokoło", np. "biegał wkoło domu".
Pozdrawiam.
Do zastosowania od zaraz:) Miłego dnia:)
czyli kochaj bliźniego jak siebie samego!
Tekst ma stematycznie - jako "dekalog" - stosunkowo
wąskie odniesienia. Uwazam go za - w pewiensposob -
rewolucyjny; Luzne traktowanie tematu, duża
atrakcjnośc tekstu - także dla adresata rzadko
sięgającego do literatury,możliwośc dotarcia do
adresata niesklonnego rozważać czgokolwiek pod
"czujnym okiem autorytetu" (autorytetu kneblujacego
usta), poruszanies problemow ' "drazliwych" - niestety
nieoczywistych dlaczęsci populacji. - wszystko to
achęcado dyskusji - potencjalnie do zgłębienia
problemu.
Nasuwa się refleksja do pewnej analogi (niepełna-
częsciowa analogia). Przypomna sie sławne (lub
nieslwne)- "róbta co chceta". Przy szuakniu analogi i
rożnic pamiętamy kontekst slow: - Peereloskie tło -
zakazujące wlaściwie wszystkiego. Analogiawypływa z
samego głosnego przyzwolenia a także z kliatu
calości(luz) i wódczanego klimatu rozwazan, ktory nie
musi przekreślac sluszności lub niesluszności
rozważan, a do rozważan może naklonić. Wiersz -
dobrze - gdyby znalazl omowienie i dyskusę -
pogłębioną na lekcji religii i etyki.
Zwłaszcza punkt 1 i 10 - warte są i wymagajace
szerszego omowienia- także uzasadnień logicznych -
"dlaczego Bog? - i jaki?" - lub -"jeżeli Bog - to
jaki?" - oraz "jezeli uczyćma dom? - to kto ma nauczyć
Rodziców, w ktorych domu było (jest) zle nauczanie?"
Bardzo interesujący pod kazdym względem wiersz -
napisanyze swadą i polotem literackim:)
Predatorze! - Jesli chodzi o moje dwa kom. (pomijając
wysoką ocene literackiej umiejetności i talentu) - nie
proszę o ich wykasowanie i nie trefię - poproszony o
uzasadnienie. - zmienilem zdanie.
Kazy z punktow dekalogu - jest zaproszeniem do
dyskusji - z uwagi nie tylko na formalną treśc, ale
także na sposob przedstawienia: na luzie, nie za mocno
precyzyjnie, nonszalncko prawie i z olewką, z lekkim
traktowaniem Czytelnika- ale na rowni z samym sobą.
Przemyślalem kirunek myśli, za pomocą ktorych tekst
mialbym podwazać. - i To wlasnie sklonilo mnie do
przemyslenia: przeczytalem raz i drugi.
To chyba bardzo dobrze, ze taki tekst -bez
katedralnego, naukowego czy ambonowego nadęcia i
powagi.
Bardzo ciekawie:niejednego podkurzy - jak i mnie ,ale
nakloni do uwagi.
Skąd moja ostra i natychmiastowa reakcja? - z
zaskocznia. - Jako czytelnik - nie bylem przygotowany
na taki lużw temacie.
_ To - z moim jedynie odniesieniem - świadczyo bardzo
dużej świrzości tekstu i wadze poruszonych -
wycinkowych tematow.
Czapki z głow - drody Państwo! - w oryginale -
niestety napisać nie potrafię.
Pozdrawiam serdecznie, a za narobienie zamieszania-
przepraszam:)
Wiktorze!
Przepraszam, ale nie za bardzo rozumiem Twój wywód, a
zwłaszcza jakie moralne uchybienie dostrzegłeś.
PS. Pozdrawiamz glosem na nie. Wlasnie z uwagi na
ęowatą sliskośc warswy moralnej - w istocie podwazanie
wartości istniejących - w sposob, ktory sprawia,ze
przedstawienie metody oraz uzasadnienie, ze wrtosci sa
podwazane - możliwe jest do przedstawienia - jedynie w
toku wywodu przekraczającego ramy przyjetych i
mozliwych naBeju komentarzy.
Od strony literackiej - bezsprzecznie - bardzo wysoka
umiejetnośc. - Strona - moralna (- nie wiem, czy taka
według Twojego zamyslu w ogóle ma być) - pozostawia
wiele znakow zapytania- jedno, co wydaje się
niewatpliwe- Autor- pamietający o przedstawionym przez
siebie przykazaniu nr.8 - nie stara się o umocnienie
wartości chrześcijańskich - i nawet podnoszone przez
sibie uszanowanie dla lesbijek, czy gejow- ma w
pogardzie - dla zrealizowania szczytnego zamiaru -
wiersza trudnego do podważenia (choć etycznie- z
wilkimi znakami zapytania) -a umiejętnego literacko:to
jest sznasa na sukces.
Pozdrawiam:)
Ojej aż tak.
tak jest Pozdrawiam:))
Nie wszystkich czeka to samo, raczej;
bo część fiknie w niebo, a większość
zapłacze...
Wybory człowieka trzeba uszanować
choć czasem łzy płyną i rozboli głowa...
Pozdrawiam :)
Człowiek dla drugiego człowieka - CODZIENNIE.
Dobrej nocy, Predatorze.