deszcz
tylko ja i deszcz
nasz szelest
jednostajny ruch
upadek
w głuszy
nocnej
wstrzymującej oddech
chociaż co drugi
bo wciąż prze nurt
bo zakwitły neony
które plotkują o nas
deszcz
w tym pokoju
jestem tylko ja
i on
sąsiedzi śpią
nie zagłuszają
naszego milczenia
wzajemnego dotyku
deszcz – balsamuje okna
jak kochanek
najdroższy
najseksowniejszy
najbliższy
najbardziej szczery
chcę być mokra
jak teraz
w nim
utopiona
zajęta
chcę być jak teraz
własnością deszczu
moje okno jest otwarte
żebyśmy roztańczyli się ze sobą
odparliśmy neon
– popatrzył w inną stronę
ale świtu nie odeprzemy
deszcz
ja i on
związek doskonały
musimy się wgryźć w siebie
śmiertelnie
teraz
tutaj
bo za kilka godzin
zawiśniemy na sznurze
aby wyschnąć
z siebie nawzajem
tego co nas tu spotkało
zbliżyło
z chwili która, była życiem
z monotonni kłamstwa
nie chcę nowej parasolki
ta która się połamała
wiedziała dlaczego
Komentarze (14)
Jak dla mnie to dobry bo subtelny erotyk Marto
Pozdrawiam cieplutko paa :)
Bardzo ciekawy wiersz, pozdrawiam :)
Dla mnie nic tutaj nie ma do
skrócenia. Jest to, co chciałaś
powiedzieć w tym dobrym tekście
wiersza.
Miłego wieczoru.
Bardzo fajny i ciekawy wiersz:)pozdrawiam cieplutko:)
Chcę być własnością deszczu... Podoba mi się.
Pozdrawiam ciepło Marto :*)
czytam po raz drugi by wyłowic z tego deszczu to co
najważniejsze i nie chodzi tu o deszcz:-)
pozdrawiam
Pięknie Marto, "deszcz" którego nie ma, miłość
która jest inna, a ja nie chcę parasolki.
Deszcz zmywa wszystko, pamiętam jak byliśmy
bajtlami specjalnie rozbieraliśmy się do majtek
i na ciepły majowy deszcz, co za zabawa. My i on
nic więcej. Pozdrawiam Marto.
Nietuzinkowo. Jak dla mnie pięknie.
Pozdrawiam:)
Nazwałbym ten wiersz erotykiem. Ciekawa analogia
pomiędzy wilgocią kobiety i deszczem. Deszcz
przypomina peelce ten stan, który umożliwił głębokie
zblżenie z partnerem.
Podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie Marto i zapraszam do rewizyty (o
ile czas pozwoli) :)
ciekawy, acz smutny...deszcz, aż przeszedł mnie
dreszcz:) pozdrawiam serdecznie
Ciekawie i bardzo fajnie. Pozdrawiam.
Lepiej gdy parasolka niepotrzebna,
też troszkę okroiła, jak mam być szczera.
Serdeczności ślę, dobrej nocy życzę:)
Do skróceniA. Poza tym ok. Pozdr
Zmysłowo wyrażony smutek.
Deszcz czasami potrafi nas w nim wesprzeć i załagodzić
ból.
Pozdrawiam:)