deszcz nad Czantorią
patrzę w stronę gór…
wiatr harcuje z chmurami
obnaża zmoknięte stoki
lub je zasnuwa mgłami
szum deszczu w bukach
do ziemi przyklejone liście
pogodzone już z losem
obok jarzębiny kiście
leżą moknąc bezradne
są piękne ale mają żal
do słońca co grzało wczoraj
a dziś odeszło w dal
nostalgia rozsnuwa sieci
róże pochyliły głowy
to koniec babiego lata
niesie się szept rabatowy
w ten czas pod parasolem
z myślami samotnie chodzę
rozważam czy mnie ktoś kocha
czy pustka na życia drodze
Komentarze (14)
Miło przeczytać to, co ktoś ładnie pisze o mojej
Czantorii.
Ładny, jesienny wiersz. Smutek i melancholia to
niewesołe towarzystwo dla samotności. Moze idąc pod
parasolem zaprosisz pod niego Kogoś.
Wiersz jak nutka jesiennej melancholii...
Chodziłam w niedzielę też sama :)
nie szukaj pustki, pełno ludzi w około , ach życie.
Pozdrawiam
Jesienna nostalgia oddana slowami. Duży plus.
Jesienne spacery nastrajają do rozmyslań o życiu,
przemijaniu, o tym co już "za" i co jeszcze "przed".
Pragnienie miłości jest przecież wieczne, a piękna
przyroda we wszystkich porach roku statystuje ludzkim
myślom, marzeniom, uczuciom jak w Twoim ślicznym
wierszu.
oj widać że już jesień bo pisze się takie nostalgiczne
wiersze jak twój pozdrawiam
Mimo smutnej jesieni,,moze odnajdziesz
jesienna ostatnia milosc?,, schowana
w zlotych lisciach i wiatru powiewie,,,
tego Ci zycze tej jesieni,,pozdrawiam
wiosennie z daleka.
Jesienna melancholia wlazi oknami i
drzwiami...pozdrawiam
Tak,jesień to pora na refleksję-w koło mimo wszystko
jest jeszcze trochę miłości,jak się dobrze poszuka to
pewnie znajdziemy-pozdrawiam!
Powiało jesienną nostalgią,ale myślę,że to nie koniec
złotej jesieni,a ta przecież w górach
najpiękniejsza...
...nadeszła jesień, a wraz z nią smutek i żal...za
latem które odeszło w dal...myślę, że jest ktoś komu
jesteś bliski sercu...Pozdrawiam :)
Też chodziłam i z myślami się biłam. Ładny wiersz:))