diagnoza
nie słuchasz
schowany w kołnierz dręczysz sumienie
fale biją o brzeg zamarzając w
spojrzeniu
szukam słodyczy w kryształkach soli
najpiękniejsze rzeźby tworzy natura
a ja ganiam w berka odsłaniając kolana
wierząc że uchwycisz choć chwilę
potrafisz niszczyć nadzieję
szukając winy we mnie
iluzją znaczysz marzenia
i dalej nic nie słyszysz
autor
jedyna
Dodano: 2013-03-09 18:03:09
Ten wiersz przeczytano 554 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Jej diagnoza jest negatywnie prosta, a jaka będzie
jego riposta?
Niezrozumienie wpędza nas w samotność,wierzę,że ktoś
cię w końcu usłyszy.Pozdrawiam:)
Wow! Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam@