Dla Ciebie Przyjacielu...uwierz...
Więcej wiary w życie...i ludzi
Życie...ile w nim porażek, ile
wzlotów
Czy jesteś gotów stawić mu
czoła?
Choć wiesz, że tyle brudu i śmierci
dookoła...
Powiedz...co dla Ciebie jest
najważniejsze?
co schowasz do swego serca jako
pierwsze?
To co kochasz?...a może to co
lubisz?
Nie wiesz? Już sam się w tej
rzeczywistości gubisz.
Dlaczego widzisz tylko czarne
strony życia?
Przecież masz jeszcze tyle do
zdobycia.
Chcesz, aby to MI tęcza radosne barwy
dawała...
a tak naprawdę to ta tęcza Tobie by się
przydała.
Ja wiem, że życie nie jest
usłane różami,
gdzie tylko może...w serce,
duszę...
kłuje nas swoimi
kolcami.
Mam jednak
nadzieję,
że Twoja dusza kiedyś się
zbudzi,
i znowu uwierzysz w dobro i miłość
innych ludzi.
Dlaczego w Twym sercu jest tak
wiary mało?
To takie przykre, że ono nigdy nikogo nie
pokochało.
Ale ja Ci coś powiem...tak od serca i
szczerze...
że w Twoje serce-zimne jak
lód...nie wierzę.
Bo moja wiara w Ciebie jest
tak wielka...
jak ilość gwiazd na
niebie...
i czy tego chcesz czy nie...będę
wierzyć i za mnie...
...i za
Ciebie.
Wiem też, że trudy i samotność swego życia
pokonasz
a o tęczowych barwach świata i
szlachetności ludzi...
jeszcze się
przekonasz.
Dla wszystkich, którzy nie widzą sensu życia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.