Dla was...
Wam,którzy miłość macie za nic...
To dla was te wersy przepojone ciszą,
dla was te słowa pisane gorycza.
Dla was,beztroscy-z uśmiechem na twarzy,
mordercy spokoju,zwolennicy zabawy,
zdychają uczucia zmknięte w zdaniu
i milkną serca w bolesnym konaniu.
Dla was smutne oczy i tęskne spojrzenie,
dla was,co czujemy ma małe znaczenie.
Taniec nad przepaścią i igranie z
ogniem,
łez oceany i żywe pochodnie
przydusicie butem,zasypiecie piaskiem.
Dla was nasze starania kończące się
fiaskiem.
Dla was noc bezgwiezdna,niebo bez
słońca,
do waszej miłości droga nie ma końca.
Ucieczka w wiersze,rozpaczy tomiki,
zapisane myśli,mącące sen krzyki.
Dla was świat zamknięty w kropli,
setki zagmatwanych dusz...
Dla was w nocy mroku Swieci stalą nóż.
Dla was trup na linie,ściany pełne
krzyku.
Dla was ciepłe krople krwi,na zimnym
scyzoryku...
..oby nie zadrwiła sobie kiedyś z was okrutnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.