dlaczego...
Dlaczego ludzie tak często się krzywdzą?
Dlaczego zawsze piękno wygwiżdżą?
Dlaczego trudne sprawy traktują ze
spokojem?
Dlaczego przyjaciół zrównują z gnojem?
Dlaczego obojętność to największa
potęga?
Dlaczego życie to już tylko żywa pręga?
Dlaczego nie umiemy cieszyć się z
najdrobniejszych rzeczy?
Dlaczego trucizna w naszych sercach
skrzeczy?
Dlaczego wybieramy śmierć zamiast
wolności?
Dlaczego myślimy, że życie nie jest dla nas
proste?
Dlaczego boimy się zapłakać?
Dlaczego nie lepiej jest…
Przyjąć to co jest do świadomości…
Dlaczego nie chcemy pomóc sobie
nawzajem?
Dlaczego życie to teraz jeden wielki
wynajem?
Nie znam odpowiedzi na to pytanie…
Czy pomożesz mi znaleźć jasność na nie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.