Dlaczego...
już świta
tajemniczy nocny motyl
odfrunął
jeszcze marzenie senne
kona pod powieką
nim wkroczę w dzień
w zawieszonej przestrzeni
między bytem a snem
jawi się obraz lata
jezioro gwiazdami błyszczące
ulubiona muzyka
twoje silne ramiona
i ja onieśmielona
subtelna melodia
zwiewna jak mgiełka
zapisana w sercu
złotymi nutkami
więc dlaczego
tak blisko do łez...
autor
karmarg
Dodano: 2016-01-07 09:25:38
Ten wiersz przeczytano 2405 razy
Oddanych głosów: 63
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (75)
lekko się czyta, płynie po falach życia,,,pozdrawiam
sredecznie
blisko do łez ze szczęścia...
tak mało takich sytuacji
Życie i miłość - jakie to piękne; te Twoje liryczne
słowa
POZDRAWIAM
Witaj Marianno wiersz piękny jak perłowe
łzy...czytałam kilka razy i za każdym razem jawił mi
się obraz tęsknoty...pozdrawiam serdecznie.
,,i ja onieśmielona
subtelna melodia
zwiewna jak mgiełka "
Piękny delikatny przyjemny w czytaniu .. mowa o
szczęści które łzę wyzwala z oczu .
kochanie, rozstanie, łzy
Musi tak być, czy?
Pozdrawiam :):):)
bardzo ładny, nastrojowy wiersz a na pytanie dlaczego
tak jest, myślę, ze takie momenty wywołują u nas
skojarzenia, wspomnienia z czymś przyjemnym co odeszło
i nie wróci:)
Marianko Twój wiersz zatrzymuje Pozdrawiam
serdecznie:))
Czasem tłumioną w sercu miłość,
wskrzesza tęsknota za tym co było!
Pozdrawiam!
Bardzo ładny wiersz. A z tymi łezkami bywa różnie.
Podobno słodkie są łzy szczęścia. Pozdrawiam
serdecznie.
Czasem. bardzo blisko do łez!
Pozdrawiam serdecznie Marianko:)
A mnie się podoba.
Piękny, refleksyjny wiersz karmarg.
Miłego wszystkiego.....
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładny obrazek. Miłe wspomnienia są wzruszające i stąd
mz te łzy.
Czy nie sądzisz, że skoro piszesz "nim wkroczę" lepiej
od "jawi się" brzmiałoby "zjawi się"?
Miłego dnia.
mariat ...dziękuję nie liczyłam tych łez -
poprawiłam:-)
Do łez tak blisko,
na poliku ślisko - a serducho drży.
Perełka płynie ślicznej dziewczynie,
pyta wciąż gdzie ty.
A na końcu weź jedną kropkę
zakop ją w dołku
bo przeszkadza tu.
Znak jakiś dziwny,
dostaniesz grzywnę
albo dwóję znów.
Może z tęsknoty.