Dlaczego
Gdzie się podział Twój szacunek i
godność
do ukochanej jedynej wybranki
dała odwagę Ci poczułeś wolność
ostoją piękna
Chcesz wszędzie zajrzeć z dużymi krokami
wierząc w przesłanie na uszczęśliwianie
do każdej duszy dosładzasz z plusami
lubisz igranie
Grasz w nieuczciwy sposób na błądzeniu
mówiłeś że nie masz przed nią tajemnic
dzisiaj kobieta przeżywa w cierpieniu
i trudno uciec
Przygasło światło z blaskiem nadziei
ostatniej nocy zmieniłeś kierunek
utratą szczęścia bo tak inni chcieli
nie patrząc na znak
Komentarze (47)
Lubię Cię w strofach safickich Mariolu. Nawet jak się
złościsz. :):)
Smutny, życiowy wiersz, Mariolko,
dobrej nocy życzę.
jednym słowem błazen, pozdrawiam Marioluś :)
Smutno Marioluś :(
Pozdrawiam cieplutko Kochana :*
Bardzo dobry wiersz, z podobanie :)
Wiersz bardzo na tak. Pozdrawiam :)
Kto wie? I jak tu żyć...z jednej i drugiej strony.
Pozdrawiam ;)
Kto zna odpowiedź?
Pozdrawiam
Smutne wersy, uczciwość, zaufanie to podstawa
prawdziwej miłości, pozdrawiam ciepło.
No właśnie, dlaczego? I jak tu zaufać...
Pozdrawiam serdecznie:)
Irysku miłość jak łaska na pstrym koniu jeździ...
ale po nocy zawsze jest dzień... pozdrawiam
nieuczciwość to rodzaj wyrachowania- a to wyklucza,
czystą prawdziwą miłość.
Smutne wersy.
Miłości nie zatrzymamy siłą. Jutro może światełko
błyśnie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Irisku.
Jak gaśnie światło i nadzieja, umiera i dusza.
A wiersz, bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Dobry wiersz