DLACZEGO ONA
Tulę do serca Was małe istotki tak bardzo jej potrzebujecie. Chciałabym momenty smutne wymazać z waszej pamięci.
Uśmiech już więdnie
szarzeją ręce gasną powieki
kłębią się myśli serca
każde słowo boli dotyka
walczę z całych swoich sił
szukam ciebie w tęczy łez
Panie z niebieskich sklepień
przecież widzisz każdego los
śmierć zabrała im matkę
dlaczego to nasza mama
wołają dziatki osamotnieni
tak trudno zrozumieć im
dobry Boże bądź przy nich
dodaj sił otocz opieką
spod przymkniętych powiek
wyrywa się krzyk małej istoty
mamo ja ciebie tak kochałam
zostaw ślad żebym mogła trafić
potrzebuję twojego dotyku
oddechu tak bardzo boję się nocy.
Serce przestało bić i żyć pozostał smak wiecznej tęsknoty pytanie czemu to ona wśród wielu ziemski świat pożegnała stanęła u wrót swego Pana.
Komentarze (46)
Boże! Przypomniałaś mi moje dzieciństwo ja i moi
czterech braci, tak właśnie wołaliśmy, ja do dziś dnia
zadaje sobie to pytanie. Dlaczego moja Mama a nie kto
inny