Do intryganta
Szkoda byś się trudził i pluł na mnie
jadem.
Próżno siły tracisz – efekt będzie
żaden.
Już dawno znalazłam w sobie antidotum,
a więc na porażkę lepiej się przygotuj.
Nie ma takiej opcji (na pamięć to
wykuj),
abyś mnie wytrącił kiedyś z pantałyku.
Ja wiem, że złośliwość trzeba ignorować,
przez to, mimo uszu puszczam twoje
słowa.
Wierszyk powstał w 2010 lub 2011 r . Nadal uważam, że z intrygantem nie należy dyskutować.
Komentarze (92)
wytrącił z pantałyku?
intrygujaco poddam frazeologię pod rozwagę, aby wiersz
nie był wytrącony z równowagi :-)
Ps. pantałyk to fajna etymologiczna enigma
Jeśli będziemy zwracać uwagę, to nigdy nie przestanie
gadać.
Są tu nie po raz pierwszy
rozmowy poprzez wiersze...
Krytyk nie ma atutów,
gdy forma bez zarzutu:)
Pozdrawiam
Dziękuję graynano i skalniaku za komentarze. Dobranoc.
Dziękuję graynano i skalniaku za komentarze. Dobranoc.
Krzemanko, nie reagując na złośliwe komentarze,
odbieramy broń złośliwym krytykom.
Odpowiadając na komentarze, dajemy im pożywkę, dlatego
tak chętnie wchodzą na niektóre profile.
Myślę, że klimat powinien być refleksyjny, bo jest do
przemyślenia.
Pozdrawiam:)
Też jestem za ignorowaniem złośliwości. Pozdrawiam:-)
Dzięki Jacku za komentarz:)
Miłego dnia.
Wciąż ważna lekcja i zwięzła "prelekcja" - fajne:)
Pozdrawiam!
Dziękuję: Jerzy, Lukro i skoruso za przeczytanie
wierszyka i komentarze.
Miłego wieczoru.
masz rację...pozdrawiam.
popieram:)
Przejrzałem wcześniejsze twoje wiersze. Ten mnie
zatrzymał. Dlaczego?
Po prostu czytam komentarze.
Link:
http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/zbic-z-pantalyku;1258
.html
Cytat wybiórzy:
" Zaciekawiło mnie, co oznacza pantałyk w zwrocie
zbić z pantałyku. Skąd pochodzi to słowo?
Istotnie, słowo pantałyk jest intrygujące – niejasne
znaczeniowo, o niepewnej etymologii. Występuje w
słownikach języka polskiego z komentarzem, że zakres
jego użycia jest ograniczony do frazeologizmu zbić
kogo z pantałyku, czyli 'wprawić w zakłopotanie,
pozbawić kogoś pewności siebie, zbić z tropu'. Jedynym
znanym mi autonomicznym użyciem słowa pantałyk – choć
w specyficznej funkcji – jest taki właśnie tytuł
opowiadania (i całego zbioru zawierającego to
opowiadanie) Mariana Pilota, Warszawa, 1970 r. ".
Do meritum:
Autorka pisze dwunastozgłoskowcem z przerwą na oddech
każdorazowo po szóstej zgłosce. Układ rymów krzyżowy.
Abab. Rymy niegramatyczne i to starannie przemyślane.
Dopisek również.
Miłego dnia życzę a raczej wieczoru.
Jurek
Dziękuję stolarzu za poparcie. Pozdrawiam.
No i tak ma być ! Pozdrawiam;