Dobra jesteś! (drabble)
Uwaga! Drabble nie jest przeznaczone dla małoletnich i tych, którzy nie lubią ten tego... Za skutki nie odpowiadam.
– Yhy, yhy, yhyyy… Uff. Dobra jesteś. Aleś mnie wykończyła. Gdzie są fajki? Podasz? No dobra, leż, sam wezmę. Kurde, ale mi łeb rwie! Tabletki, daj tabletki. Dwie! Dobra, już mam… Ile, cholera, wychlałem? No i czemu nic nie mówisz?! Było w dechę, co?! Kurde, czy ten łeb nie przestanie… Uff, chyba przechodzi. Najwyższy czas, wiesz przecież, że za godzinę muszę być w robocie. Ale poczekaj, tylko wrócę, to cię znów tak zerżnę, że przez godzinę dychać nie będziesz. Znasz mnie, wiesz, że słowa dotrzymuję. Dobra, zbieram się. Gdzie ten zawór? Już. No i po kłopocie. Pa, wieczorem znów cię nadmucham…
Komentarze (37)
Panie Zetbeko kochany, napisałam tak:
"Nie ma brzydkich kobiet, czasem tylko wódki brak, a
gdy jest w nadmiarze to i plastikowa... da
szczęście;-)"
Gdyby o chodziło o kobiety, napisałabym "są", z czego
wynika, że "nadmiar" odnosi się do wódki.
A poza tym, Panie Zetbeko kochany, pokaż mi pan
faceta, który wobec tego nadmiaru kobitek z krwi i
kości, wybrałby plastikową lalę, hę?
z dużym usmiechem i z podobaniem przeczytalem, ale -
mialem kłopot... - Może dobre byłoby takie- lekkie
zajawienie :"Ale poczekaj, jak wrocę - toznów Cię
zerżnę - desko" (Ty jesteś Autorem)" - przecież takie
określenie -( 'desko") nie wiem,czy wiesz z uwagi na
pozakrajowy pobyt choćby - jako nieeleganckie bylo
dość powszecnie używane w latach chocby
siedemdziesiątch - dla określenia kobiet - "nie dość
wypukłych".
W sumie...-bdb - czyli - "bardzo de best":))
Swiąteczne i Noworoczne - zyćzenia i serdeczności:)) -
wszystkiego najlepszego!
Jak widzę, spodobała się Wam rozmowa domowego
majsterkowicza-stolarza z deską, co? I z materacem do
spania? Ma taką manierę, gada do rzeczy... a do kogo
ma gadać, jak sam jest, jak Robinson? Mam nadzieję, że
nikt nie pomylił treści z czym innym, prawda? Troszkę
tak mi się w tekście pokićkało, że wygląda, iż tylko
jeden był niemy interlokutor, a on z dwoma naraz
gawędził. Nie będę już poprawiał, aby prościej było.
Zresztą, nikogo nie podejrzewam, że nie zauważył, iż
są: majsterkowicz-śpioch, decha i materac. Tekst
wyraźnie o tym mówi...
No to się cieszę, że potrafię tak nieskomplikowanie o
prostym życiu pisać :)
Winstonie, to pewnie coś dla Ciebie... fajki, cybuch z
mahoniu... ;) Nawzajem pozdrawiam :)
Halino, dzięki za życzenia i odwzajemniam :) Zaglądnę,
zobaczę.
Mysia-ko i Ty, Brutu... Małgosiu, contra me?! Co Wy z
tym czadem... już wolę białą bronią dostać cios,
niezatrutym sztyletem ;) Pozdrawiam także :)
Czadowe :) Przyszedłem złożyć życzenia raz jeszcze
Zdrowych, Pogodnych, Radosnych i Pełnych Miłości Świąt
:) Pozdrawiam serdecznie +++
Co Wy dzisiaj z tym czadem?! Chcecie, abym oczadzia...
znaczy, zatruł się czadem? ;)
Agarom, czasem trzeba dobrze przyprawić, aby potrawa
miała smak, nie była mdła. Inaczej może zemdlić ;) Jak
wszystkim życzysz, to przyjmuję i odwzajemniam :)
Niech będzie to początek kończenia różnych
niepotrzebnych swarów, które czasem się zbierają, jak
piana na wierzchu waru :)
Zenku, dzięki :) Tobie też pogodnych i zdrowych Świąt
:)
PS. Nie jestem specjalistą od interpunkcji, ale
troszkę już popisałem w życiu i wyłapuję "na słuch"
(przy czytaniu), gdzie postawić lub nie przecinek.
Spróbuj podobnie - czytaj na głos, zauważysz te
miejsca.
PS.2. Nie wszystko u siebie poprawiłeś, co napisałem,
ale już i tak lepiej wygląda pod względem zapisu :)
Witaj
Ale dałeś czadu :))
Pozdrawiam świątecznie :)
Real w codzienności...
Pięknych, radosnych Świąt oraz wspaniałego Nowego Roku
2018...zapraszam do siebie
Zdzichu
Dałeś dzisiaj ognia...
:)
Pozdrawiam serdecznie, ukłony!
Dałeś czadu Zdzisiu :)))) Gratuluję
Dziękuję za słuszne "inter punkty" zawsze byłem słaby
w te klocki
Zdrowych Pogodnych Świat
No to przyprawiles ironie na ostro;))))
Wesołych i radosnych świąt, oraz
Zwykłego, ludzkiego szczęścia.
Życzy wszystkim agarom;)
Viridio, odnotowuję - Viridia śmieje się do rozpuku ;)
Aha... napisałaś: "czasem tylko wódki brak, a
gdy jest w nadmiarze to i plastikowa... da
szczęście;-)". Kurde, jeszcze nigdy nie piłem
plastikowej wódki. Dobra jest? ;)
Donna,
takie się nasuwa pytanie -
dmuchać, czy nie dmuchać?
A ja nie sta... rczy sił,
czy można iść spać? ;)
Również, Danko, niech Moc będzie z Tobą :)
Zetbeko, tak się ubawiłam, czytając za pierwszym
razem, że zapomniałam dopisać mój śmiech, co czynię
niniejszym: :)))))))))))))))))))))))))))
Witaj... hahahhaha dmuchana lala i amator
dmuchania:)))) roznie sie dzieje... alkohol szkodzi
zdrowiu, wybor rekwiztow nalezy do ciebie. Peelowi
powiem, jak sie ma co sie lubi itd. :))) Moc
serdecznosci:)