dojrzewanie
poranna mgła w sadzie
rozpięła hamak między drzewami
rozhuśtana śmiechem
zanurkowała w koszu z jabłkami
kilka łyków świtu
przy wtórze gwiżdżącego czajnika
na furkoczącym ogniu
gościnnym ciepłem owija
rozpromienione twarze
konkurują z uśmiechem giocondy
jak drzewa dojrzałe owocami
wrastają w kobiecość dziewczyny
autor
amnezja
Dodano: 2013-10-06 10:18:19
Ten wiersz przeczytano 1673 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Zefirku, Adaśko - miło czytać takie słowa.
Pozdrawiam ciepło
:)
Ann
Nel-ka
bardzo ciepłe Wasze słowa, dziękuję.
Pozdrawiam pogodnie
:)
Wszystko dojrzewa, szczególnie jesienią...pozdrawiam:)
Ładnie o dojrzewaniu w połączeniu z obrazami przyrody.
Pozdrawiam, Amnezjo
Ono nie kończy się tam, gdzie mocą swoją polewa
wypowiedź stalowa.
Pięknie i obrazowo o dojrzewaniu. Subtelny przekaz.
Pozdrawiam
piękny poranek z nutką kobiecości pozdrawiam
Pogodny ciepły wiersz, puenta bardzo:):)
Bardzo obrazowo, taki ciepły, pogodny, jesienny
poranek z dziewczyną w tle.
Pozdrawiam:)